Wywiad z Katarzyną Szymańską
Z Katarzyną Szymańską o tym, na co warto zwrócić uwagę w małżeństwie, żeby chronić je przed rozpadem, jakie mogą być sygnały świadczące o zagrożeniu małżeństwa, co wzmacnia relację między małżonkami i daje im siłę do przezwyciężania trudności, rozmawiają Agnieszka i Jakub Kołodziejowie.
Katarzyna Szymańska – doktor psychologii, psycholog kliniczny, wieloletni nauczyciel akademicki na UŁ. Psychoterapeutka i superwizor S.N.P. Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego oraz superwizor Sekcji Psychoterapii Polskiego Towarzystwa Psychologicznego. Certyfikowana psychoterapeutka EAP. Nauczyciel psychoterapii w Polskim Instytucie Ericksonowskim w Łodzi. Prowadzi terapię indywidualną, rodzinną i grupową.
Agnieszka i Jakub Kołodziejowie: Na co zwrócić uwagę w małżeństwie, żeby chronić się przed rozstaniem? Co daje małżeństwu siłę?
Katarzyna Szymańska: Ogólnie rzecz ujmując, ważne jest, żeby zwrócić uwagę na to, czy małżeństwo funkcjonuje jako para, czyli czy związek małżeński jest ważniejszy od wszystkich innych związków. Na przykład, czy małżonkowie nie przedkładają więzi z dziećmi nad więź między sobą, gdyż są bardziej związani z dziećmi i bardziej kochają swoje dzieci niż siebie, lub czy jedno z małżonków nie angażuje się bardziej w działalność poza małżeństwem, jak praca albo inne działania społeczne. Można wtedy powiedzieć, że taki pracoholik ma kochankę, która ma na imię Praca. Dotyczy to również i innych sfer. Obecnie często spotykana jest swoista dysocjacja, która dokonuje się poprzez Internet. Polega na tym, że bardziej żyje się w przestrzeni medialnej i wirtualnej niż w świecie realnym. Warto wiedzieć, że pierwszym sygnałem ostrzegawczym, że para jest mniej ważna niż inne związki w życiu jednej strony bądź obydwu, jest brak wspólnie spędzanego czasu. Niektóre pary w ogóle nie spędzają ze sobą czasu. Nawet na wakacje wyjeżdżają osobno, tylko z dziećmi, motywując to faktem, że nie mają urlopu w tym samym okresie. Do zagrażających małżeństwu związków mogą też należeć te z rodziną pochodzenia. Jedno z małżonków może preferować kontakt z własnymi rodzicami lub rodzeństwem bądź z dalszą rodziną i z nimi spędzać większość czasu, a nie z rodziną, którą aktualnie tworzy. Ważnym wskaźnikiem jakości małżeństwa jest rozmowa – czyli czy małżonkowie rozmawiają ze sobą i jak rozmawiają. Generalnie, brak rozmów to obecnie duża bolączka wszystkich relacji społecznych. Rozmowa zmieniła się w pseudorozmowę, a więc: SMS-y, maile, jakieś rozmowy skrótowe, wymiana informacji. A kiedy nie ma dobrej rozmowy, nie ma intymności, zgłębiania, poznawania partnera. W związku ważne jest, żeby widzieć siebie realnie i wzajemnie się poznawać, a jest to możliwe tylko dzięki głębokiej i szczerej rozmowie. Niektórzy mówią, że miłość to ciągłe poznawanie od nowa. Swoją wiedzę o współmałżonku trzeba aktualizować – a więc wiedzieć, czym obecnie żyje, co jest dla niego ważne, czym się martwi – gdyż w miarę upływu czasu zmieniamy się. Wiedza ta jest zatem potrzebna, żeby nie halucynować i nie żyć iluzją o mężu czy żonie. Stąd ważne jest interesowanie się drugą stroną – co się z nią działo, jak spędziła dzień, jaki film ostatnio ją zainteresował i dlaczego, co w tej chwili jest dla niej trudne lub bolesne, co motywujące i ciekawe itp. Takie aktualizowanie wiedzy i ciągłe poznawanie współmałżonka w różnych sytuacjach jest również motorem fascynacji drugą stroną. Cały czas możemy się zaskakiwać, bo tak naprawdę nie da się do końca poznać drugiego człowieka. Pary, które są ze sobą długo, mogą pogłębiać więź poprzez to, że odkrywają nowe aspekty, nowe strony, nowe twarze swojego partnera. Tym samym umacniają wzajemną relację. I tym wyróżniają się pary, które żyją razem przez lata. Kiedyś wśród małżonków obchodzących 50-lecie swojego małżeństwa i deklarujących, że ich małżeństwo jest udane i szczęśliwe, przeprowadzono badania. Małżonkowie podkreślali, że wciąż są ciekawi drugiej strony, ponieważ stale dowiadują się o niej czegoś nowego, i dzięki temu ich związek pogłębia się, odkrywają siebie w obszarach, w jakich wcześniej się nie znali. Partner pomaga nam też w poznawaniu siebie. Kiedy rozmawiamy ze sobą, możemy zobaczyć się jakby w zwierciadle. Istotne jest, żeby w związku nie dochodziło do stagnacji, do rutyny, żeby próbować relację ożywiać. I chodzi tu także o nowe doświadczenia i własny rozwój. Osoba, która stara się dowiedzieć czegoś nowego, uczy się czegoś, podejmuje ciekawe działania, nowe wyzwania, poznaje różnych ludzi, ma niejako pewien zasób niespodzianek dla swojego współmałżonka. Może dzielić się tym, co przeżywa. W relacji dochodzi do wzajemnej wymiany i małżeństwo nie jest martwe. Jest w nim ruch i emocja.
Zostało jeszcze 77% artykułu
Subsktypcja Relate© pozwoli Ci przeczytać tekst do końca...
Testuj bezpłatnie Czytelnię Relate©
Przetestuj bezpłatnie subskrypcję i korzystaj z dostępu do Platformy Relate© z drugą połówką.
Testuj Czytelnię Relate©- Wystarczy, że jedna osoba z pary posiada subskrypcję.
- Możesz zrezygnować w dowolnym momencie.
- Masz już subskrypcję? Zaloguj się