Uczciwość w pracy się opłaca

Rozmowa z Haliną Rakiej

Z Haliną Rakiej o relacji pracodawca-pracownik, o podejściu do pracy i oczekiwaniach pracodawcy wobec pracownika i pracownika wobec pracodawcy i pracy, o tym, co w pracy jest ważniejsze: wynagrodzenie czy szacunek i uczciwość rozmawiają Agnieszka i Jakub Kołodziejowie.

Halina Rakiej – ekonomistka, z zawodu finansistka z długoletnim stażem pracy w działach finansowych firm międzynarodowych; z zamiłowania przewodniczka po Trójmieście.

Agnieszka i Jakub Kołodziejowie: Pracowała Pani w różnych korporacjach, w większości na kierowniczych stanowiskach. Jak w tych firmach wyglądały relacje pracodawca-pracownik?

Halina Rakiej: Pracuję w różnych firmach od 17 lat. Zaczynałam w firmie francuskiej, później były korporacje amerykańskie, teraz pracuję w firmie niemieckiej. Miałam też możliwość poznania sposobu działania firm skandynawskich. Spotkałam się z różnymi rodzajami relacji pracodawca-pracownik. Najczęściej charakter tych relacji zależy od wartości, jakie w danej firmie uważa się za ważne. Zazwyczaj każda firma stara się zapewnić swoich pracowników, że jako instytucja uznaje pewne wartości i zasady, którymi się kieruje. Pracownikom dołączającym do zespołu wskazuje się je jako priorytetowe i wymaga się, żeby kierowali się nimi w swojej pracy. W zależności od ustawienia tych zasad i tego, na ile zarządzający firmą są do nich przekonani, albo wprowadzają je w życie, albo nie. Obecnie doświadczam czegoś bardzo ciekawego. Przez lata pracowałam w firmach, w których motywem przewodnim były słowa: „Pracownik jest najważniejszy”, „Pracownik jest naszym największym aktywem”, „Dla naszego pracownika zrobimy wszystko”. Teraz jestem w firmie, w której nie ma takich haseł, ale o dziwo, w tamtych firmach, pomimo że bardzo dużo mówiono na ten temat, niewiele robiono, żeby pracownik rzeczywiście mógł odczuć, że jest ważny i że szanuje się go jako człowieka i jako pracownika. W mojej aktualnej pracy, mimo że głośno się o tym nie mówi, pojawia się bardzo ludzki wymiar korporacji, co nie znaczy, że firma działa charytatywnie. Wiadomo, że każda firma kieruje się rachunkiem ekonomicznym i wszystkie działania mają prowadzić do celu, żeby osiągnąć jak najlepszy zysk ekonomiczny na rynku. Ogólnie, można powiedzieć, że jeśli w firmie szanuje się pracownika – jako pracownika i jako człowieka – przekłada się to na sposób funkcjonowania całego zespołu i całej organizacji. Jeżeli natomiast osoby zarządzające są na stanowiskach tylko po to, żeby się na nich znajdować, również odbija się to na atmosferze w pracy, w tym przypadku w sposób negatywny.